poniedziałek, 22 grudnia 2014

Niedziela dla włosów (20) - maska DIY na bazie jogurtu naturalnego i podsumowanie akcji Eter ,,Zapuszczaj wytrwale...''



Witajcie!



To już dwudziesta niedziela dla włosów na blogu! Uwielbiam tę serię, mam nadzieję, że Wy też :)
Niedziela odbyła się oczywiście wczoraj, ale ze względu na przeziębienie i ogólne osłabienie dopiero dziś ją publikuję. No ale do rzeczy:



Co zrobiłam?



  • Przygotowałam maskę - 1 łyżka jogurtu naturalnego + 1 łyżka balsamu domowego Babuszki Agafii + 1 łyżka oliwy z oliwek + pół łyżki kakao + pół łyżki miodu + kilka kropel olejku rycynowego

  • Wszystko dokładnie wymieszałam ze sobą i nałożyłam na całe włosy na godzinę

  • Mieszankę zmyłam żelem Facelle i na 10 minut nałożyłam jeszcze odżywkę Garniera mango i kwiat tiare

  • Po spłukaniu osuszyłam włosy bawełnianą koszulką, wtarłam w nie odrobinę odżywki b/s Ziai do codziennej pielęgnacji, a następnie rozczesałam grzebieniem z szeroko rozstawionymi ząbkami

  • Na końcówki poszedł jak zwykle jedwab w płynie GP ;)



Efekty?



Szału nie ma ;) Ale źle też nie jest. Włosy są nawilżone i odżywione. Pierwszy raz od kilku dni są aż tak miłe w dotyku, bardzo miękkie. Skręt jest mocniej podbity. Włosy po tej niedzieli wyglądają tak jak zazwyczaj, nie brak im objętości, ale wydawało mi się, że maska lepiej na nie wpłynie. Odżywka Garniera jak zwykle pozostawiła po sobie piękny zapach i gładkość ;)








Akcja ,,Zapuszczaj wytrwale...'' u Eter dobiegła końca. Jakie efekty uzyskałam u siebie?
Wrzesień - 2.7 cm - duży przyrost po stosowaniu suplementu Skrzypstrong, więcej przeczytacie TU
Październik - 1 cm
Listopad - 1.5 cm
Grudzień - 0,5 cm (bo tylko kilkanaście dni)



Razem 5.7 cm, czyli prawie 6 ;) W ostatnich miesiącach odpuściłam sobie i nie byłam systematyczna w suplementacji i wcierkach. Od czasu do czasu na głowie lądował olejek łopianowy Elfa Pharm z aktywatorem wzrostu oraz woda brzozowa z Isany. Myślę, że gdybym bardziej się postarała, przyrost byłby większy. Mimo wszystko jestem zadowolona, bo różnicę w długości włosów widać gołym okiem. Prawie 6 cm to jak dla mnie dobry wynik. Teraz niestety będę musiała pozbyć się kilku centymetrów, ponieważ moje końcówki są już suche i strączkują się :/ Myślę również nad mocniejszym pocieniowaniem bądź ścięciem końców w ,,V''. Co myślicie?



Tak włosy wyglądały na samym początku akcji:







Oczywiście kolor jest trochę przekłamany, bo zdjęcie było robione w naturalnym świetle (słońce wróć!). Jak widać, krótsze włosy zupełnie inaczej się u mnie układają. Są bardziej puszyste. Gdy są dłuższe, stają się cięższe, trochę smętne, nie fruwają już tak we wszystkie strony. Uważam, że włosom przyda się podcięcie, nabiorą lekkości i świeżości.




Uczestniczyłyście w akcji zapuszczania włosów?

Pozdrawiam serdecznie,
Storm.


18 komentarzy:

  1. Też zapuszczałam i też myślę o podcięciu:)
    Nie mogę uwierzyć jakie ty masz gęste włosy-mega objętość.

    OdpowiedzUsuń
  2. myślę że ścięcie w 'V' nie będzie dobrym rozwiązaniem lepiej jest chyba ściąć w 'U'

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajnie zdziałała ta maska ;) Cięcie z V zazwyczaj sprawia kłopoty, lepiej w łódkę ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak wiem. Cięcie w V też nie zawsze ładnie wychodzi, zazwyczaj kończy się nieestetycznym ogonem, ale dobrze obcięte jest spoko ;) No cóż, zobaczymy jak to będzie, może jednak zdecyduję się na coś innego :)

      Usuń
  4. o rajuśku,wyhodowałaś cudeńka :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Jejku mogłabym patrzeć na te twoje loki godzinami. Są obłędne :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Przepiękne te kręcioły. Gratuluję przyrostu :)

    OdpowiedzUsuń
  7. 2.7 cm? Wow! To sporo.
    Masz piękne loki, wyglądają na bardzo gęste!

    OdpowiedzUsuń
  8. Ładnie urosły no i ta gęstość! Posiadaczka "cienizn" zazdrości ;)
    Nie ścinaj w "V", tak Ci ładnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Też chętnie zacznę Cię obserwować, już klikam :)

    OdpowiedzUsuń
  10. ja bym nie ryzykowała V raczej zdecydowanie polecam U :) a włosy piękne, zazdroszczę takiego skrętu przy takiej długości

    OdpowiedzUsuń
  11. Szalu nie ma, ze heee??? Jest mega szal!!! Twoje wlosy pieknie wygladaja, skret i objetosc powalaja na kolana Kochana :)! Gratuluje wynikow osiagnietych w akcji :)

    OdpowiedzUsuń
  12. piękne masz włosy. mam podobny skręt ale długości zazdroszczę. A maseczkę jogurtową chyba wypróbuję:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Są boskie ! Wesołych świąt :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Cudo, nie mogę się napatrzeć! :)

    OdpowiedzUsuń