Witajcie!
Dopiero dziś mogę zrelacjonować wczorajszą niedzielę dla włosów. Miałam trochę więcej czasu, więc włosy dostały solidną dawkę dobroci :)
Co zrobiłam?
Dopiero dziś mogę zrelacjonować wczorajszą niedzielę dla włosów. Miałam trochę więcej czasu, więc włosy dostały solidną dawkę dobroci :)
Co zrobiłam?
- Naolejowałam włosy olejkiem odbudowującym Yves Rocher
- Potrzymałam ok. 3 godzin i dołożyłam na to dużą porcję maski jajecznej Babuszki Agafii
- Po godzinie wszystko zmyłam szamponem Babydream
- Nałożyłam na włosy odżywkę Garniera mango i kwiat tiare zmieszaną z ok. 5 kroplami olejku YR i 5 kroplami olejku rycynowego
- Po 30 minutach zmyłam ją, a do ostatniego płukania użyłam płukanki kawowej
- Na koniec polałam jeszcze włosy chłodną wodą, aby wypłukać kawę i domknąć łuski
- W osuszone już bawełnianą koszulką wtarłam odrobinkę odżywki b/s Ziai do codziennej pielęgnacji, rozczesałam grzebieniem, a na końcówki poszedł jedwab w płynie GP
- Włosy wyschły naturalnie
Jak wykonałam płukankę kawową?
2 czubate łyżki kawy zalałam wrzątkiem (ok. 400 ml). Zostawiłam na 10 minut do zaparzenia, po tym czasie odcedziłam ziarenka i dolałam jeszcze pół litra przegotowanej chłodnej wody. Taką mieszanką spłukałam włosy.
Efekty?
Włosy mocno nawilżone, odpowiednio dociążone i niesamowicie błyszczące. Skręt jest podkreślony.Włosy nie są ani trochę spuszone, ale zdyscyplinowane i miłe w dotyku. Płukanka kawowa nie wpłynęła na ich kolor, ale dzięki niej włosy błyszczą jeszcze mocniej niż zwykle!
Robiłyście płukankę kawową?
Jak Wasze niedziele dla włosów :) ?
Pozdrawiam,
Storm.
moje włosy niestety chyba nie lubią płukanek, bo po dosłownie każdej są sztywne, spuszone i jakby suche na końcach. więc na koniec opłukuję je po prostu chłodną wodą i to im bardzo odpowiada :)
OdpowiedzUsuńJakie cudowne loczeta :)! Musze jeszcze raz wyprobowac plukanki kawowej, jesli nadaje takiego blasku :)
OdpowiedzUsuńnie stosowałam, ale mnie zachęciłaś !
OdpowiedzUsuńZaciekawiłas mnie tą plukanką :)
OdpowiedzUsuńJa nie robiłam takiej płukanki nigdy, jak z zapachem ? Czuć ją na włosach ? Bo jeżeli tak, to fajnie by było zamaskować nią smrodek jaki się ciągnie po l-cysteinie :D
OdpowiedzUsuńRobiłam taką płukankę i całkiem fajny efekt dała. Masz przecudne loki :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne włosy :).
OdpowiedzUsuńSzkoda, że ja nie mogę wypróbować tej płukanki :(
OdpowiedzUsuńcudne!!!!
OdpowiedzUsuń