Cześć dziewczyny!
Musicie mi wybaczyć, ale w najbliższym czasie będę rzadziej pojawiać się na blogu. Jak wiecie, już niedługo czeka mnie matura i teraz większość czasu muszę poświęcać na naukę. Przyjemności schodzą na drugi plan. Postaram się tak gospodarować czasem, by wpadać tu trochę częściej niż tylko w weekendy. Co prawda Waszych wpisów nie zaniedbuję i staram się odwiedzać Wasze blogi kiedy tylko mam trochę czasu. Moje włosy również ciągle rozpieszczam :D No ale do rzeczy:
Co zrobiłam tej niedzieli (a raczej soboty, bo ,,niedziela dla włosów'' odbyła się wczoraj, dziś zrobiłam zdjęcia) ?
Musicie mi wybaczyć, ale w najbliższym czasie będę rzadziej pojawiać się na blogu. Jak wiecie, już niedługo czeka mnie matura i teraz większość czasu muszę poświęcać na naukę. Przyjemności schodzą na drugi plan. Postaram się tak gospodarować czasem, by wpadać tu trochę częściej niż tylko w weekendy. Co prawda Waszych wpisów nie zaniedbuję i staram się odwiedzać Wasze blogi kiedy tylko mam trochę czasu. Moje włosy również ciągle rozpieszczam :D No ale do rzeczy:
Co zrobiłam tej niedzieli (a raczej soboty, bo ,,niedziela dla włosów'' odbyła się wczoraj, dziś zrobiłam zdjęcia) ?
- Naolejowałam włosy olejem sezamowym na około półtorej godziny
- Zmyłam go żelem Facelle
- Następnie nałożyłam na włosy saszetkę Biovax do włosów suchych i zniszczonych i zmyłam ją po 30 minutach chłodną wodą
- Wysuszyłam włosy bawełnianą koszulką, nałożyłam na nie trochę odżywki b/s Ziai do codziennej pielęgnacji, a następnie rozczesałam kłaczki grzebieniem z szeroko rozstawionymi ząbkami
- Zabezpieczyłam końce serum silikonowym Avon (uwielbiam jego zapach, działanie w sumie też :D) i pozostawiłam włosy do naturalnego wyschnięcia
Jakie efekty?
Przede wszystkim włosy są bardziej zdyscyplinowane i dociążone niż zwykle. Pięknie pachną (zasługa maseczki Biovax), są sypkie, wygładzone i błyszczące. Trochę straciły na objętości, ale mi to nie przeszkadza. Nadal są ,,proste'', powoli nudzi mi się ten efekt ;d, ale nie powiem - dobrze czuję się w takim wydaniu.
To było moje drugie podejście do oleju sezamowego i jak na razie nie wyrobiłam sobie o nim zdania, poza tym, że ma mega męczący zapach i nie daję rady długo z nim wytrzymać na włosach ;d.
Maskę Biovaxa do włosów suchych i zniszczonych moje włosy już dawno temu polubiły, także wiedziałam, że efekt będzie dobry ;d
A propo - zrobiłyście zapasy maseczek Biovax z Biedry? Ja kupiłam tylko dwie. Oprócz tych była jeszcze z keratyną i jedwabiem, ale moje włosy za nią nie przepadają, więc jej nie wzięłam. Jak zużyje te dwie, to pewnie jeszcze dokupię na zapas. W moim mieście są trzy Biedronki, więc nie obawiam się o wykupienie ;d
Jak minęły Wasze niedziele dla włosów?
Trzymajcie się,
Storm.
Piękne <3 chcę sobie kupić te maski z Biovaxa ;)
OdpowiedzUsuńPięknie się błyszczą!!! @_@ Też testuję te maseczki, ale póki co średnio wypadają. Miałam daawno temu pełnowymiarową maskę do włosów zniszczonych, tą którą użyłaś.... i dla mnie to najgorsza maska wszechczasów ;/
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyglądają. I doskonale Cię rozumiem,że nie potrafisz znieść zapachu oleju sezamowego:)
OdpowiedzUsuńWłoski śliczne. Maski Biovax miałam zamiar już kiedyś wypróbować więc chyba czas wybrać się do Biedronki :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne masz włosy ;) Muszę iść do Biedronki po te maseczki ;)
OdpowiedzUsuńPięknie się błyszczą :)
OdpowiedzUsuńPięknie wygładzone!
OdpowiedzUsuńOleju sezamowego jeszcze nie próbowałam, za to testowałam dziś Biovax Caviar. :)
Tak też ładnie, bardziej prosto ;)
OdpowiedzUsuńW moim mieście są same biedronki, a maseczek już nie ma :D
OdpowiedzUsuńBadzo mocno proste, jak na nie, ale wygladaja tak, czy inaczej pieknie :) Owocnej nauki Kochana :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne włosy, takie błyszczące :)
OdpowiedzUsuńA sezamowy masz kupowany w internecie nierafinowany czy sklepowy, zwykły, rafinowany?
OdpowiedzUsuńBo ja rozważam kupno takiego sklepowego, mam spory wybór przy domu, ale sama nie wiem, czy nie lepiej zamówić od razu nierafinowany ;)
Ja zakupilam swoj w Lidlu, podejrzewam, ze jest rafinowany. :)
UsuńPiękne włosy :) Ja nie mam czasu zrobić NDW :( może w końcu znajdę czas..
OdpowiedzUsuńślicznie się błyszczą :) ja nie przepadam za facelle, wysusza mi włosy i są szorstkie ;/
OdpowiedzUsuńSuper efekt :) Maski z biovaxa do suchych i zniszczonych moje włosy chyba nie polubiły, ale nie wyrobiłam sobie o nim jeszcze opinii tak jak Ty o oleju :D
OdpowiedzUsuńPowodzenia w nauce i zdawaniu matury :)
Pięknie wyglądają!
OdpowiedzUsuńpiękne , lśniące włosy
OdpowiedzUsuń