niedziela, 13 lipca 2014

Niedziela dla włosów (2)

Hej kochane!
 

Dzisiejsza niedziela bardzo zwykła. Nie ma mnie w domu i niestety nie mam swoich kosmetyków, ale na szczęście moja siostra ma kilka fajnych rzeczy do włosów i jakoś dałam sobie radę :)
Od dłuższego czasu nie oczyszczałam swoich włosów szamponem z SLS, dlatego postanowiłam zrobić to w ten weekend.



Co zrobiłam?

  • Mycie - Odrobina szamponu dla dzieci ,,Dzidziuś'' KWC i odrobina szamponu Schauma dla mężczyzn do codziennego stosowania.
  • Nałożyłam maskę Biovax Naturalne Oleje na 30 minut.
  • Po spłukaniu i delikatnym wysuszeniu włosów ręcznikiem, rozczesałam je grzebieniem jeszcze ociekające wodą i parę minut ugniatałam.
  • Gdy podeschły, końce zabezpieczyłam serum Marion 7 efektów, Kuracja z olejkiem arganowym.


    Efekty?


    Minimalizm najwyraźniej moim włosom służy, bo od razu po wyschnięciu były bardzo miękkie, lśniące i dociążone. Wiem, że to za sprawą maski Biovax Naturalne Oleje, ponieważ odkąd pamiętam moje włosy ją uwielbiają! Fajnie je dociąża, nawilża, minimalizuje puszenie pomimo olejku kokosowego w składzie i ten obłędny zapach! Utrzymuje się bardzo długo na włosach, co mnie cieszy, bo bardzo go lubię. Niestety gdy mija kilka godzin od umycia, włosy znów zaczynają płatać figle i są lekko spuszone i suche :( Może cały czas pamiętają hennowanie, albo to ta pogoda tak na nie działa... Nie wiem. Ale w tym tygodniu zamierzam dać im solidną dawkę nawilżenia, może to pomoże. Ogólnie jestem zadowolona, niedziela dla włosów udana :)










Tym razem kolor włosów nie jest przekłamany :)



A wy lubicie tę maskę Biovax?
Jak Wasza niedziela dla włosów?
Pozdrawiam,
storm.





11 komentarzy:

  1. Chyba zawsze bede zachwycac sie Twoim skretem i objetoscia wlosow :)! Ta maseczka czeka u mnie na testy (saszetka), ciagle obawialm sie tego kokosa w skladzie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spróbuj - ja też się bałam tego kokosa, a jednak działa u mnie bardzo dobrze :)

      Usuń
  2. Uwielbiam olejową maskę Biovaxa, mam po niej cudowne włosy ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. o tak, moje wlosy tez sobie chwala ta maske :) zabilabym za twoje loki! :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Ostatnio kupiłam tę maskę w saszetce, tak na spróbowanie, ale nie mogę się przemóc, by ją nałożyć. Boję się trochę tego kokosa. Średnioporowata część do połowy głowy pewnie będzie zachwycona, ale wysokoporowaty kręcony dół może nie dać się potem poskromić. Chociaż skoro piszesz, że u Ciebie było okej, to może też mi się poszczęści?

    OdpowiedzUsuń
  5. Piekny kolor :) Popatrz na skład maski, może było za dużo humektantów na takie temperatury? Polecam dużo nawilżania w postaci olei :)
    Blog został dodany do listy rudowłosych!
    ps. ułatw komentującym komentowanie i jeśli chcesz - wyłącz weryfikacje obrazkową.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście nawilżam swoje włosy:) Dziś były olejowane całą noc.
      Dziękuję za dodanie mnie :)

      Usuń
  6. Zaciekawiła mnie ta maska. Moim minimalizm nie służy. Lubią pielęgnację na bogato.

    OdpowiedzUsuń