niedziela, 15 lutego 2015

Niedziela dla włosów (26) - nowości - olej sezamowy i maski Biovax



Cześć dziewczyny!



Musicie mi wybaczyć, ale w najbliższym czasie będę rzadziej pojawiać się na blogu. Jak wiecie, już niedługo czeka mnie matura i teraz większość czasu muszę poświęcać na naukę. Przyjemności schodzą na drugi plan. Postaram się tak gospodarować czasem, by wpadać tu trochę częściej niż tylko w weekendy. Co prawda Waszych wpisów nie zaniedbuję i staram się odwiedzać Wasze blogi kiedy tylko mam trochę czasu. Moje włosy również ciągle rozpieszczam :D No ale do rzeczy:



Co zrobiłam tej niedzieli (a raczej soboty, bo ,,niedziela dla włosów'' odbyła się wczoraj, dziś zrobiłam zdjęcia) ?


  • Naolejowałam włosy olejem sezamowym na około półtorej godziny

  • Zmyłam go żelem Facelle

  • Następnie nałożyłam na włosy saszetkę Biovax do włosów suchych i zniszczonych i zmyłam ją po 30 minutach chłodną wodą

  • Wysuszyłam włosy bawełnianą koszulką, nałożyłam na nie trochę odżywki b/s Ziai do codziennej pielęgnacji, a następnie rozczesałam kłaczki grzebieniem z szeroko rozstawionymi ząbkami

  • Zabezpieczyłam końce serum silikonowym Avon (uwielbiam jego zapach, działanie w sumie też :D) i pozostawiłam włosy do naturalnego wyschnięcia



Jakie efekty?


Przede wszystkim włosy są bardziej zdyscyplinowane i dociążone niż zwykle. Pięknie pachną (zasługa maseczki Biovax), są sypkie, wygładzone i błyszczące. Trochę straciły na objętości, ale mi to nie przeszkadza. Nadal są ,,proste'', powoli nudzi mi się ten efekt ;d, ale nie powiem - dobrze czuję się w takim wydaniu.














To było moje drugie podejście do oleju sezamowego i jak na razie nie wyrobiłam sobie o nim zdania, poza tym, że ma mega męczący zapach i nie daję rady długo z nim wytrzymać na włosach ;d.
Maskę Biovaxa do włosów suchych i zniszczonych moje włosy już dawno temu polubiły, także wiedziałam, że efekt będzie dobry ;d



A propo - zrobiłyście zapasy maseczek Biovax z Biedry? Ja kupiłam tylko dwie. Oprócz tych była jeszcze z keratyną i jedwabiem, ale moje włosy za nią nie przepadają, więc
jej nie wzięłam. Jak zużyje te dwie, to pewnie jeszcze dokupię na zapas. W moim mieście są trzy Biedronki, więc nie obawiam się o wykupienie ;d









Jak minęły Wasze niedziele dla włosów?
Trzymajcie się,
Storm.


18 komentarzy:

  1. Piękne <3 chcę sobie kupić te maski z Biovaxa ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pięknie się błyszczą!!! @_@ Też testuję te maseczki, ale póki co średnio wypadają. Miałam daawno temu pełnowymiarową maskę do włosów zniszczonych, tą którą użyłaś.... i dla mnie to najgorsza maska wszechczasów ;/

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetnie wyglądają. I doskonale Cię rozumiem,że nie potrafisz znieść zapachu oleju sezamowego:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Włoski śliczne. Maski Biovax miałam zamiar już kiedyś wypróbować więc chyba czas wybrać się do Biedronki :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo ładne masz włosy ;) Muszę iść do Biedronki po te maseczki ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Pięknie wygładzone!
    Oleju sezamowego jeszcze nie próbowałam, za to testowałam dziś Biovax Caviar. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Tak też ładnie, bardziej prosto ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. W moim mieście są same biedronki, a maseczek już nie ma :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Badzo mocno proste, jak na nie, ale wygladaja tak, czy inaczej pieknie :) Owocnej nauki Kochana :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo fajne włosy, takie błyszczące :)

    OdpowiedzUsuń
  11. A sezamowy masz kupowany w internecie nierafinowany czy sklepowy, zwykły, rafinowany?
    Bo ja rozważam kupno takiego sklepowego, mam spory wybór przy domu, ale sama nie wiem, czy nie lepiej zamówić od razu nierafinowany ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja zakupilam swoj w Lidlu, podejrzewam, ze jest rafinowany. :)

      Usuń
  12. Piękne włosy :) Ja nie mam czasu zrobić NDW :( może w końcu znajdę czas..

    OdpowiedzUsuń
  13. ślicznie się błyszczą :) ja nie przepadam za facelle, wysusza mi włosy i są szorstkie ;/

    OdpowiedzUsuń
  14. Super efekt :) Maski z biovaxa do suchych i zniszczonych moje włosy chyba nie polubiły, ale nie wyrobiłam sobie o nim jeszcze opinii tak jak Ty o oleju :D
    Powodzenia w nauce i zdawaniu matury :)

    OdpowiedzUsuń